Dziewica z Rzymu Święta Agnieszka
W Rzymskiej parafii, dawno nie mieszka
Żyje u Boga, modli się w niebie
Zanieś jej troski, gdyś jest w potrzebie
Agnes z łaciny dziewicza, czysta
Co z łaski Pana wielce korzysta
On Oblubieńcem, Mu ślubowała
Synowi prefekta siebie nie oddała
Czci swej broniła aż do odejścia
Chciała z Chrystusem szybkiego przejścia
Na stosie ciało jej ogniu oddali
Mieczem Ją ścięto, cud się nie pali.
Do dzisiaj w Rzymie ku Jej pamięci
Baranki młode papież poświęci
Benedyktynki, przypomnieć muszę
Szyją dla Ojca Świętego paliusze
Paliusz to pas, co grzeje ramiona
Z wełny baraniej, co nie barwiona
Nosi go papież, zacni biskupi
Nikt takowego, paliusza nie kupi.
Święta Agnieszka męczeńsko zginęła
Sercem Jezusa mocno zawładnęła
Do samej śmierci Bogu oddana
Dziś przed Jej wiarą zginamy kolana.